"Potrzebuję katastrofy. Wybuchu wulkanu. Potopu. Ostatecznej destrukcji. By znikło to napięcie, które być może czuje materia tuż przed tchnięciem w nią ducha..." (Anna Janko)
Dziękuję za podanie mi roku napisania wiersza :) Hmm...A więc byłaś czyimś więzieniem, które zabijało również Ciebie. Dwie uwięzione w jednym ciele....... Jak dla mnie bardzo życiowe, sięgające swoją głębią w realizm przemijania. Pozdrawiam!
Dziękuję za podanie mi roku napisania wiersza :)
OdpowiedzUsuńHmm...A więc byłaś czyimś więzieniem, które zabijało również Ciebie. Dwie uwięzione w jednym ciele....... Jak dla mnie bardzo życiowe, sięgające swoją głębią w realizm przemijania. Pozdrawiam!
Dziękuję za pochwałę, generalnie odczuwam prawdziwość wiersza Norwida (cytuję dość niedokładnie - z pamięci):
OdpowiedzUsuń"Ze wszystkich więzów, które są --
-- powrozowe, żelazne czy stalne --
przesiąkłymi najbardziej krwią i łzą?
-- Niewidzialne! -- -- "