poniedziałek, 2 sierpnia 2010

WSPOMNIENIE KOLEJNE


Mowiłaś o klatce, w której

tkwisz - wtedy jeszcze nie wiedziałam,

że to moja klatka

piersiowa. I że to wyżebrane żebro

zabije i mnie.


(2009)

2 komentarze:

  1. Dziękuję za podanie mi roku napisania wiersza :)
    Hmm...A więc byłaś czyimś więzieniem, które zabijało również Ciebie. Dwie uwięzione w jednym ciele....... Jak dla mnie bardzo życiowe, sięgające swoją głębią w realizm przemijania. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za pochwałę, generalnie odczuwam prawdziwość wiersza Norwida (cytuję dość niedokładnie - z pamięci):

    "Ze wszystkich więzów, które są --
    -- powrozowe, żelazne czy stalne --
    przesiąkłymi najbardziej krwią i łzą?

    -- Niewidzialne! -- -- "

    OdpowiedzUsuń